Kryzys w TOPR: Bez śmigłowca ratunkowego przed wakacjami! Ratownicy wściekli, obwiniają polityków i wojsko

2025-06-06
Kryzys w TOPR: Bez śmigłowca ratunkowego przed wakacjami! Ratownicy wściekli, obwiniają polityków i wojsko
Onet Wiadomości

Alarm w górach: TOPR bez śmigłowca ratunkowego!

Przed nami gorący sezon wakacyjny w Tatrach, a ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) stają przed ogromnym wyzwaniem. Awaria śmigłowca Sokół, który jest kluczowym elementem ich wyposażenia, uniemożliwia jego użycie. Sytuacja ta budzi ogromne obawy i frustrację wśród ratowników, którzy czują się niedocenieni i pozostawieni sami sobie.

Awaria w najgorszym możliwym momencie

Awaria śmigłowca nastąpiła w krytycznym momencie – tuż przed rozpoczęciem sezonu wakacyjnego, kiedy liczba turystów w górach gwałtownie wzrasta. Śmigłowiec Sokół był nieocenioną pomocą w akcjach ratunkowych, umożliwiając szybki dostęp do poszkodowanych w trudno dostępnych miejscach. Jego brak znacząco utrudnia pracę ratowników i wydłuża czas reakcji na wezwania.

Ratownicy obwiniają rządzących i wojsko

Ratownicy TOPR nie kryją swojej frustracji i obwiniają polityków oraz wojsko za obecną sytuację. Jak twierdzą, od dawna sygnalizowali potrzebę modernizacji floty śmigłowców, jednak ich apele pozostały bez odpowiedzi. Brak odpowiednich funduszy na konserwację i naprawy doprowadził do sytuacji, w której śmigłowiec uległ awarii w najmniej odpowiednim momencie. "Jesteśmy wściekli! Od lat mówimy, że potrzebujemy nowych śmigłowców i lepszej konserwacji. Nikt nas nie słucha, a teraz jesteśmy bez naszego najważniejszego narzędzia. To życie turystów jest zagrożone!" – mówi jeden z ratowników TOPR, który prosi o zachowanie anonimowości.

Konsekwencje braku śmigłowca

Brak śmigłowca ratunkowego ma poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa turystów w Tatrach. Dłuższy czas reakcji na wezwania może prowadzić do pogorszenia stanu zdrowia poszkodowanych, a w skrajnych przypadkach nawet do śmierci. Ratownicy muszą polegać na innych środkach transportu, takich jak helikoptery wojskowe, które nie zawsze są dostępne. "Jesteśmy przygotowani do pracy w trudnych warunkach, ale brak śmigłowca to ogromne utrudnienie. Musimy polegać na innych środkach transportu, które nie zawsze są dostępne. Każda minuta się liczy, a teraz tracimy cennny czas" – dodaje ratownik.

Apel o pomoc

Ratownicy TOPR apelują do polityków i wojska o pilne podjęcie działań, aby przywrócić śmigłowiec do służby. Potrzebują funduszy na naprawy i modernizację floty. Bez tego, bezpieczeństwo turystów w Tatrach jest poważnie zagrożone. Sytuacja ta powinna być traktowana jako priorytet i wymaga natychmiastowej reakcji. "Prosimy o zrozumienie naszej sytuacji i o podjęcie natychmiastowych działań. Bez śmigłowca nie możemy zapewnić bezpieczeństwa turystom. To sprawa życia i śmierci!" – kończy ratownik.

Rekomendacje
Rekomendacje