Sensacyjna zmiana w sprawie gdańskiego mieszkania! Nawrocki zawiózł notariusza do aresztu – co się kryje za transakcją?

2025-05-16
Sensacyjna zmiana w sprawie gdańskiego mieszkania! Nawrocki zawiózł notariusza do aresztu – co się kryje za transakcją?
Radio ZET

Sprawa gdańskiego mieszkania, w którą zamieszany jest Karol Nawrocki, nabiera nowego, zaskakującego obrotu. Dziennikarze Onetu ujawnili, że kandydat na prezydenta miasta podpisał umowę kupna-sprzedaży mieszkania z Jerzym Ż., będącym wówczas w areszcie. Transakcja wzbudza poważne pytania i wątpliwości co do legalności oraz motywów obu stron zaangażowanych w sprawę.

Scenariusz rodem z filmu

Według relacji dziennikarzy, Nawrocki osobiście zawiózł notariusza do gdańskiego aresztu, w którym przebywał Jerzy Ż. Tam, w nietypowych okolicznościach, doszło do podpisania umowy. Fakt ten jest niezwykle kontrowersyjny i budzi pytania o to, jak mogło dojść do tak nietypowej sytuacji, a także czy wszystkie procedury prawne zostały zachowane.

Kto stoi za transakcją?

Jerzy Ż. jest osobą związaną z biznesem, a jego aresztowanie miało związek z innymi śledztwami prowadzonymi przez prokuraturę. Pojawiają się spekulacje, że transakcja mieszkania mogła być elementem szerszej układanki, mającej na celu ukrycie majątku lub uniknięcie konsekwencji prawnych. Wątpliwości budzi również fakt, dlaczego Nawrocki zdecydował się na zakup mieszkania od osoby przebywającej w areszcie.

Reakcja opinii publicznej i polityków

Ujawnienie tej sprawy wywołało lawinę komentarzy w mediach społecznościowych i wśród polityków. Opozycja domaga się wyjaśnień od Nawrockiego i wszczęcia oficjalnego śledztwa w sprawie. Są też głosy, że transakcja ta może zaszkodzić wizerunkowi kandydata na prezydenta i wpłynąć na wynik wyborów.

Co dalej?

Sprawa gdańskiego mieszkania wciąż się rozwija. Prokuratura zapowiedziała, że przeanalizuje dokumenty związane z transakcją i ustali, czy doszło do jakichkolwiek nieprawidłowości. Wszyscy oczekują teraz wyjaśnień od Karola Nawrockiego i Jerzego Ż., które mogą rzucić nowe światło na tę kontrowersyjną sprawę. Czy transakcja była legalna? Czy za nią kryją się jakieś ukryte motywy? Odpowiedzi na te pytania mogą mieć istotny wpływ na przyszłość gdańskiej polityki.

Czytaj więcej na Onet.pl: Onet.pl

Rekomendacje
Rekomendacje